Późny poranek. Skręciłem z asfaltowej drogi.Niby nic szczególnego, a jednak jest jakaś magia w tych kolorach, w tych rdzawych krzyżach z Biesowa i polach osłoniętych mgłą.Warmia październikowa, trochę historii, ulotność.
Tematycznie: Pójdę daleko, pójdę na łąki malowane złotem i rdzą... | #Warmia | Tego lata o świcie w Radostowie | Moje życie składa się z ciągłych powtórzeń | Olsztyn. Na Brzezinach wśród brzóz i mgieł | Chodzą jeziorami ludzie - spacer z Komeda w tle | Listopadowa sobota w Butrynach | Wróćmy na Mazury