Dłońmi chwyciłem włos brzozy. I targnąłem, by wydrzeć choć skargę, jęk grozy. Milczała. Mocą dziką, szaleństwem wezbraną, połamałem ją... - Leży zabita mą dłonią... /Leopold Staff, Zabite drzewo/
Mogę być albo drewnem płynącym nurtem strumienia, albo Indrą spoglądającym na to z nieba.
Może mnie poruszyć przedstawienie teatralne, a z drugiej strony mogę
pozostać całkowicie nieporuszony rzeczywistym wydarzeniem, które niby o
wiele bardziej mnie dotyczy. [...] Zamieszkałem w lesie albowiem chciałem żyć świadomie. Stawać w życiu
wyłącznie przed najbardziej ważkimi kwestiami, przekonać się czy
potrafię przyswoić sobie to, czego życie może mnie nauczyć, abym w godzinie śmierci nie odkrył, że nie żyłem wcale. Właśnie po to wstąpiłem do lasu. /Henry Dawid Thoreau, Wsłuchując się w wiatr/
Kup sobie psa - to tytuł płyty Piotra Bukartyka. Dziś w olsztyńskim CEiIK koncert tego artysty wraz z zespołem. Będę, polecam. /
Do posłuchania/