To jest dobry moment, żeby zacząć wszystko od nowa. Po prostu postawić stopę na nowej ścieżce. Do tego radio wypełnione muzyką jazz. Na podłodze leży mnóstwo książek. Wszystkie przeczytane w połowie. Jakoś nie mogę dobrnąć do końca. Odkładam je wszystkie. Życie szybko pędzi do przodu. Oboje się spieszymy. Oboje wiemy, co nas czeka. Zima schowa się w koszu na brudną bieliznę, a ja dalej będę maszerował przed siebie. Ten cel zaczyna we mnie ożywać, jest energia i siła. Czekam. A dziś moje miasto, Ol we mgle.
Olsztyn | Miasto widziane we mgle